Zaznacz stronę

U źródeł idei Międzymorza

600 lat temu, gdy powstawała Akademia Krakowska, jej celem było nie tylko stworzenie ośrodka formacji elit i miejsca dyskusji na kluczowe tematy. Akademia powstała także po to, by stworzyć intelektualną przeciwwagę dla koncepcji, zgodnie z którą można wykorzystywać szczytne ideały, by przemocą narzucić swoją władzę i interesy.

Jej pierwszy rektor, Stanisław ze Skarbimierza, poddał gruntownej krytyce doktrynę polityczną państwa krzyżackiego, które w imię fałszywie rozumianego uniwersalizmu podważało prawa narodów do zachowania własnej kultury i samodzielnych instytucji.

Przeciwstawił jej doktrynę samostanowienia, tłumacząc, że różnice pomiędzy państwami nie usprawiedliwiają agresji, a każdy człowiek ma godność, którą może realizować w bliskiej mu wspólnocie.

Myśl Stanisława ze Skarbimierza uzyskała europejski oddźwięk na Soborze w Konstancji i w ogromnym stopniu przyczyniła się do odrzucenia intelektualnych błędów jego czasów. Pokazała, że można jednoczyć kraje bez zastosowania przemocy i narzucania innym swojej woli. Zainspirowała też powstanie i rozwój Rzeczypospolitej, która przy wszystkich swoich niedomaganiach stanowiła bezprecedensowy przykład współistnienia kultur i narodów.

Intermarium – przestrzeń wolności i ładu

Dzisiaj nie musimy walczyć o prawo do samostanowienia, ale wyzwaniem jest dla nas uzyskanie rzeczywistej podmiotowości. Pierwszy raz od stuleci stajemy przed historyczną szansą, by zbudować przestrzeń współpracy suwerennych państw Intermarium leżących pomiędzy morzami Bałtyckim, Adriatyckim i Czarnym.

Narody naszej części świata łączy bardzo wiele. Wspólna kultura, szacunek dla przeszłości i umiłowanie dorobku cywilizacyjnego Europy, który tak wielu próbuje dzisiaj zanegować. Kochamy wolność, ale wiemy, że jest ona trwała tylko wówczas, gdy zostaje ugruntowana w porządku. Zróżnicowanie naszego regionu traktujemy jako wartość i dobro, a nie problem, z którym należy walczyć poprzez odgórnie narzucaną uniformizację.

Przez stulecia nie mogliśmy rozwijać własnych instytucji, w tym przestrzeni życia akademickiego. Doświadczyliśmy cierpień związanych z obcą dominacją.

Nasze kraje w bolesny sposób dotknęło brzemię totalitaryzmów narzuconych nam z zewnątrz – faszyzmu i komunizmu. Dlatego z dystansem patrzymy na wszelką inżynierię społeczną.

Teraz przyszedł czas, by zerwać z modelem rozwoju zależnego. Obejmuje on nie tylko zależność gospodarczą, która była już wiele razy opisywana, ale także zależność intelektualną. Oznacza powtarzanie sloganów i zaklęć, które stworzyli inni, na wschodzie lub zachodzie, bez podjęcia refleksji nad tym, jak odpowiedzieć na kluczowe pytania samemu.

Ten wadliwy model jest konserwowany przez głęboką ideologizację rzeczywistości akademickiej. Powtarzanie utartych tez i kalek myślowych. Formułowanie ocen i konkluzji bez wnikliwej analizy rzeczywistości i logicznego wnioskowania. Brak krytycyzmu i obawę przed podjęciem polemiki z opinią większości.

Środkowa Europa potrzebuje dzisiaj nowego pola współpracy, które pomoże formować i integrować elity gotowe stawić czoła wyzwaniom współczesności. Dlatego powstaje Collegium Intermarium – nowa przestrzeń samodzielnego i wolnego myślenia, która ma łączyć kraje naszego regionu.

 

Powrót do klasycznej koncepcji Uniwersytetu

Jest oczywiste, że w obliczu pogłębiającego się kryzysu życia akademickiego musimy wrócić do klasycznej idei Uniwersytetu. Tej samej, w której głęboko zakorzeniony był Stanisław ze Skarbimierza, która legła u podstaw nie tylko Akademii Krakowskiej, ale też Uniwersytetu Karola w Pradze czy Uniwersytetu Budapesztańskiego.

Idei, której fundamentem jest racjonalność i będą jej warunkiem wolna wymiana myśli. Idei, która zakłada, że podejmowanie odważnych wyzwań intelektualnych i konfrontowanie sprzecznych stanowisk jest nie tylko prawem, ale też obowiązkiem każdego, kto współtworzy wspólnotę akademicką.

Dzisiaj, gdy niknie poczucie porządku, celu i sensu, musimy wrócić do stałych punktów odniesienia – Prawdy, Dobra i Piękna. Nauka poddana skrajnemu relatywizmowi szuka fałszywych punktów oparcia i łatwo zamienia w ideologię.

W czasach, gdy kształcenie staje się masowe, jednowymiarowe i odtwórcze, musimy przypomnieć, że celem edukacji musi być zawsze integralny rozwój człowieka. W realiach uniwersytetu jego warunkiem jest bezpośrednia współpraca mistrza i ucznia.

Zakorzenienie jest naszą siłą

Nie możemy bać się nawiązywać do dorobku poprzednich pokoleń. Bez zakorzenienia i możliwości oparcia na doświadczeniach tych, którzy nas poprzedzali, jesteśmy słabsi, gdy mierzymy się z wyzwaniami współczesności.

Dzisiaj niemal otwarcie próbuje się wymazać z powszechnej świadomości dorobek naszej cywilizacji – jak w oficjalnym „Domu Historii Europejskiej” w Brukseli, który pomija całe epoki historyczne, w tym Starożytność i Średniowiecze. W tej sytuacji tym bardziej musimy mieć w pamięci słowa Bernarda, kanonika katedry w Chartres, który zwykł mawiać, że „jesteśmy karłami na ramionach olbrzymów, a jeśli widzimy więcej i dalej niż oni, to nie mocą własnych zdolności i sił, ale dzięki temu, że oni nas podnieśli”.

Prowadząc życie akademickie powinniśmy bez obaw czerpać źródeł naszej cywilizacji.

Musimy na nowo odkryć rzymską ideę prawa, która harmonijnie łączy to, co ogólne, z tym, co partykularne. Rozpoznając znaczenie uniwersalnego prawa narodów widzi dobro w zróżnicowaniu tradycji i zwyczajów poszczególnych krajów. Rozpoznaje, że trwały porządek prawny opiera się nie tylko na jednowymiarowo rozumianych uprawnieniach, ale też na pojęciach obowiązku i odpowiedzialności.

Collegium Intermarium to miejsce, w którym podtrzymywana będzie tradycja Umiłowania Mądrości zapoczątkowana przez Greków. To oni jako pierwsi nie tylko opisali rzeczywistość materialną, ale też usystematyzowali wiedzę na temat rzeczywistości niematerialnej, która tak często jest dzisiaj w Europie traktowana z rezerwą albo pobłażaniem. Tymczasem bez otwartości na logos, w tym obiektywne normy rządzące relacjami między ludźmi, trudno mówić o rzeczywistym rozwoju osoby i społeczeństwa.

Nasza uczelnia będzie otwarcie czerpać także z chrześcijańskiego Objawienia i organicznie rozwijającej się przez stulecia kultury chrześcijańskiej, które są nie tylko przeszłością, ale także teraźniejszością i przyszłością Europy.

 

Przeciwko nowej tyranii

Allan Bloom pisząc o kryzysie idei uniwersytetu w książce „Umysł zamknięty” zwrócił uwagę, że prawdziwa tyrania nie oznacza samego tylko ograniczania wolności słowa środkami administracyjnymi czy karnymi. O prawdziwej tyranii można mówić wówczas, gdy uda się ze świadomości ludzi wymazać wiedzę o tym, że inna rzeczywistość jest w ogóle możliwa.

Collegium Intermarium powstaje właśnie po to, żeby pokazać, że inny uniwersytet je możliwy. Ma służyć jako wzorzec i inpiracja, rozhermetyzować system. Będzie prawdziwym Wolnym Uniwersytetem Europy środkowej – nie tylko z nazwy, ale także z ducha.

 

———————————————

Dr r. pr. Tymoteusz Zych, prof. CI – Rektor Collegium Intermarium

Przemówienie inauguracyjne na konferencji „Intermarium: Przestrzeń Wolności i Ładu”.

//