Szczegóły sporu z państwową agencję PAIH – Oświadczenie Collegium Intermarium
Warszawa, dnia 6 listopada 2024 r.
Po tym, jak przystąpiliśmy do publicznego informowania o wysiłkach poczynionych przez rząd Donalda Tuska, aby doprowadzić do zamknięcia Collegium Intermarium, pojawiły się w niektórych mediach bliskich rządowi informacje, jakoby kłopoty Collegium Intermarium miały się wziąć z tego, że nie płaciło czynszu za pomieszczenia przy ul. Bagateli 12, które to pomieszczenia były wynajmowane od państwowej agencji PAIH.
W obliczu manipulacji i niedopowiedzeń, zmuszeni jesteśmy podawać do publicznej wiadomości szczegóły naszego sporu z PAIH, co czynimy poniżej:
Lokal objęty w najem przez Collegium Intermarium był w opłakanym stanie. Nie remontowano go przez długie lata. Inwestycje Collegium w lokal pochłonęły ponad 600 000 zł. Intencja Uczelni była oczywista i było nią wieloletnie pozostanie w lokalu na Bagateli. W toku remontów okazało się, że – wbrew oświadczeniom umownym PAIH – lokal nie spełnia jednak wszystkich warunków prowadzenia w nim działalności dydaktycznej. W szczególności nie posiada działającej wentylacji. Collegium poczyniło w tym zakresie poważne, wykraczające poza przewidziane umową, nakłady. PAIH przez kolejne lata zwodził władze uczelni odnośnie jego partycypacji w niezbędnych kosztach. Rozmowy były jednak prowadzone, a 1/3 powierzchni lokalu oczekiwała na niezbędne prace, aby zostać następnie wykończona i włączona do użytku. Przez cały ten czas Collegium Intermarium płaciło czynsz również za powierzchnię niezdatną zupełnie do używania.
Natomiast po zmianie rządu w grudniu ub.r. zmieniły się władze PAIH. Nowe władzy zaczęły od początku okazywać wrogość Collegium Intermarium. Przejawiało się to zarówno w znacznym, bez żadnych konsultacji, podwyższeniu czynszu najmu w sposób sprzeczny z ustaleniami czynionymi z poprzednim zarządem PAIH, ale także poprzez odmowę wszelkich spotkań w sprawach dotyczących lokalu.
PAIH odmawiał także, a może przede wszystkim, podjęcia jakichkolwiek rozmów w sprawach konkretnych roszczeń Collegium Intermarium wobec PAIH, który od lat nie wywiązał się ze swojego zobowiązania do doprowadzenia infrastruktury lokalu do stanu zdatnego do prowadzenia zajęć uczelni (w szczególności brak wentylacji). Dochodziło przy tym do tak niewłaściwych zachowań, jak zakaz spotkania się administratora budynku z przedstawicielami administracji uczelni.
W połowie roku Uczelnia jasno postawiła sprawę swoich roszczeń oraz oczekiwania oddania do jej użytku pełnej i sprawnej powierzchni. Przeprowadzono oględziny wykonawców, sporządzono kosztorysy. Jednak PAIH wciąż nieustannie odmawiał nawet spotkania. W tej sytuacji uczelnia, która przez lata nadpłacała czynsz za niezdatną do użytku powierzchnię, wstrzymała płatności czynszu. W sierpniu PAIH, bez podejmowania jakichkolwiek rozmów, rozwiązał umowę najmu. W rękach PAIH pozostaje kwota ok. 50.000 zł kaucji złożonej przez uczelnię, a roszczenia PAIH są niższe niż roszczenia Uczelni wobec PAIH.
Tak, jak informowaliśmy 29 października, rozwiązanie umowy zbiegło się z falą ataków na Uczelnię, przybierającą postać kolejnych kontroli ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego. Kontrole miały charakter nękający, a stosowane środki przekraczały zasadę proporcjonalności. Za przykład może posłużyć wypowiedzenie prawidłowo zrealizowanego projektu, jedynie z powodu jednorazowego posłużenia się w jego realizacji nieaktualnym logotypem ministerstwa. Sprawy takie jak te trafią oczywiście do rozpoznania sądu. Jednak wskutek ataków rządu sytuacja Uczelni ulegała drastycznej zmianie, a walka o utrzymanie lokalu stała się drugorzędna wobec zmagań z kolejnymi, spadającymi na Uczelnię kontrolami.